niedziela, 13 listopada 2016

Come back

Witam po długiej, długiej przerwie. Awaria laptopa utrudniła mi systematyczne pisanie na blogu, a i zapału szczerze mówiąc, trochę brakowało ; uzbierało się sporo spraw bardzo osobistych, których publicznie nie chciałam opisywać.
Swoich zapisków jednak nie zamierzam porzucać. Rozważam tylko powrót na stary blog, do którego byłam przywiązana i z którego obsługą radziłam sobie znacznie lepiej niż obecnego.
Na razie wpis zdawkowy: ot, zima za oknem, a w domu ciepła herbata i kołysząca muzyka w stylu New Age. Lubię takie melancholijne melodie. Spędzam dzisiejszy dzień z synem, który teraz bryka gdzieś na "polu" ze swoim kolegą. Mam chwilę dla siebie.
Za chwilę zabieram się za robienie obiadu. Dziś kuchnia u Marty serwuje kaszę gryczaną i pulpety w sosie koperkowym. Do tego surówka z marchwi, jabłka i chrzanu - jedna z moich ulubionych. Po południu wybieramy się z synem  na mszę (nie jestem zbyt "kościołowa", ale też nie stronię specjalnie od świątyni, a dziecko niech coś z tego wszystkiego wie, skoro uczy się religii, zostało ochrzczone itd. ) ze śpiewem scholi młodzieżowej. Wieczorną mszę uświetnia młodzieżowa schola, a w nim dziewczyna o przepięknym głosie, którym zachwyciła mnie kilka tygodni temu. Może znów ją usłyszę?
Miłego popołudnia Wam wszystkim. Ruszam do garów przy wtórze New Age.
Jak dobrze znów mieć laptopa!

4 komentarze:

  1. Naprawdę nie wiem, co sprawia Ci trudność przy obsłudze tego bloga. To właśnie blog na Onecie jest nieprzyjazny dla tych, którzy nie mieli w szkole informatyki.
    Jeśli tam wrócisz, to podaj mi adres na GG, bo chyba go usunęłam.
    Smacznego i miłych modłów.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na modłach nie byliśmy, bo synuś kurtkę przemoczył na wylot. Sama nie wiem, czy to dobry pomysł z powrotem na stary blog. Może po prostu dodam do niego link? Denerwuje mnie, że nie mogę ustawić różnych czcionek pośrodku bloga i po bokach.

      Usuń
  2. Też lubię tu bywać, choć ostatnio słabo mi to wychodzi.

    OdpowiedzUsuń